Telefon od przyjaciela vol.2

Telefon od przyjaciela vol.2

Puff! Miło zaskoczony telefonem dnia poprzedniego…Wstaję rano podniecony, ale t3 odmawia posłuszeństwa i mija umówiona godzina :(, ale nic ruszył. Ze sporym lagiem udaję się krainy stali, zbiorników i śrutu z nadzieją, że nic nie robią i dam rade zostawić u nich...
przedni pas! nareszcie!

przedni pas! nareszcie!

Wreszcie przybył przedni pas!!!Ostatni element, którego zabrakło.Chwila roboty dla Buziaka i oto efekt :)auto gotowe do piasku.kumate oko zauważy kurewski błąd 😛
elementowo

elementowo

Udało się wypiaskować kilka elementów i od razu je zapodkładować prezentem od MaxXxa 🙂

Ojoj…

Trochę się zastało…Po kilku miesięcznej przerwie spowodowanej brakiem tego i owego coś się ruszyło :). Dostałem 1oo zł od taty :), na walentynki Nelcia odrdzewiacz i podkład antykoro od MaxXxa 🙂 i od Radzika brata szczote druciana na flexa :).I sie zaczeło :]...
Meta w spawaniu!

Meta w spawaniu!

No prawie meta 😉 Tylko znaleźć przedni pas ;PDziś zostało zrobione wzmocnienie słupka, poprawienie zgrzewów przy drzwiach i wspawanie nadproża 🙂 I to w zasadzie finał chyba na ten rok :(W przyszłym lakiernik 🙂
Już niedługo… coraz bliżej….

Już niedługo… coraz bliżej….

Ostateczne zamknięcie jaskółki, wywalenie nadproża, podczyszczenie parę elementów i wymalowanie nadproża od wewnętrznej strony :)Niedługo koniec spawania 🙂

Ptakowo

Pogoda dalej do dupy.Malowanie – druga warstwa. Dokończenie podłużnicy, wyczyszczona dalej jaskółka i zamalowana 2 warstwami i wstępne jej zamknięcie.
Z Julką…

Z Julką…

No i jak miało być tak sie stało. Jula ze mną czyściła, malowała nadkola 🙂 Ogólnie to mało było robione bo dupna pogoda więc skończyło sie na malowaniu i wyczyszczeniu jaskółki.

Oj coś słabo z fotkami ostatnio. Wymalowane nadproże :} wyjebana 1/3 jaskółki dokończony próg i kilka elementów które się spękały. Jutro czyszczenie i malowanie :)Będę miał pomocnika 🙂 łałałiło 😀 dziewucha ze mną chyba będzie malować nelcie...

Dziś kompletny leń. Wyczyszczone i pomalowane nadkole i podłużnica i profil wewnątrz. Wieczorem następne nadkola i druga warstwa. No i resztę podłogi też trzeba wymalować… Mam nadzieję, że zrobię to jeszcze dziś… a jak nie dziś to jutro...