wspomnień blaszka.

Jakoś tak odpycham ta myśl od siebie. No, ale jednak się stało i jest smutno. Rozsądniejsze niżeli trzymanie jej dalej i posiadanie nadzieje, ze może kiedyś… Byle nie skończyła gorzej jak u mnie. Skończył się jej kolejny rozdział i zaczyna następny. Chciałbym by...
Łyso…

Łyso…

Odpakowałem ja.Wilgoci dużo nie było.Mimo opakowania i tak przecieka :(Wytargałem skrzynię biegów.Koro bazą części dla Pieczary :(Łyso bez tego brązowego dachu 🙁