w sumie… kutas.

kutas bo nie chce mi się pisać chuj.skrzynie wyczyściłem wstępnie.układ chłodzenia wywalony, trochę korozji pociekło z auta…olej ze starej skrzyni spuszczony.poduchy poodkręcane, wybierak odłączony, półoś wyciągnięta.z jednej strony bo z drugiej nie chciał...
I po Pradze…

I po Pradze…

Byłem w Pradze.To co chciałem kupić… nie kupiłem. Nie było.Szukam dość pilnie…Potrzebne 2 sztuki, na razie dwie. Oznaczone w czerwonym prostokącie i cyferką nr 6.Dodatkowo szukam kompletnych zwrotnic starego typu bo niestety od Jajera odzyskać swoich nie...
Wstyd…

Wstyd…

Dosłownie wstyd mi.Wszystkie moje plany, które zaczynam wdrażać prędzej czy później idą się jebać, a dodatkowo moje lenistwo wzywa o pomstę do czegokolwiek/kogokolwiek.Kasa była, urlop był.Co się zmieniło technicznie na lepsze? Nic.Na gorszę… wolę nie...

Masakrah…

Nic się nie dzieje.Ani u Koro – silnik, ani tu – cokolwiek ( no może jakieś niezauważalne zmiany w postaci jakiś części czy śrubek… ). Miało być znów zajebiście, a wyszło jak zawsze.Niestety.Tak to chyba jest u mnie, że nic nie umiem skończyć. Ale...