Kupiłem Trabanta ! :D

Pierwsza wyprawa, pierwsze tankowanie, pierwsze zdjęcia, pierwszy cruzin’ w 5 osób, pierwsza ‘guma’…Ah… kupno autka… własnego autka. Jakie to było zajebiste. Zajarany jak żaróweczka, aż nie mogłem w to uwierzyć. Ale stało sie 🙂...