pjona

Trochę się przedłużyło, ale jest 🙂 Weekend spędzony u Jędrasa na działce pod Łodzią. W miłym towarzystwie praca szła super 🙂 Kilka problemów wyszło potem, ale suma sumarum jeździ 🙂 Nawet ciut niżej 🙂 Widać różnicę? tu: a tu? No i kierunkowskaz odleciał gdzieś na banie...

to koszmar!

jakaś masakra… rano cieszyłem się jak tata zadzwonił, że auto do odbioru. pisałem, że to nie sen kilka dni temu. kurwa… to koszmar. lakier dobierany w mieszalni pod ramki reflektorów… nic, że jest w chuj jaśniejszy… robota… lepiej bym...

Ruszamy nad morze 3!

Pierwszy zlocik Pieczary. W obie strony 110 km 🙂 daleko nie było 😉 Niestety tylko z soboty na niedziele bo z urlopu dopiero co się wróciło 🙂 Fajnie było znów zobaczyć te wszystkie mordy 🙂

letnie falowanie

nie wiem co jest grane. obroty falują. jak dodasz mocno gazu tak wchodzą wysoko, ale spadają i tak w kółko dopóty dopóki nie puścisz gazu bo na wolnych działa super. gaźnik nie jest problemem. cza szukać speca