do przodu, do tyłu…

Jak już wspomniałem w poprzednim poście…. coś ciekło. Ciekło, i ciekło, i ciekło, i ciekło tak, że w sumie wyciekło 5l co najmniej :C A szkoda przecież pieniędzy na płyny to trza było się wziąć do roboty. Poszły więc nowe opaski i dwa nowe węże. Dalej ciekło,...

i po Gdowie

Zlot jak zlot 🙂 Długo się jedzie, długo się wraca, a na zlocie jest się chwilę 🙁 Zatankowany ruszam po Pchełę. Psst psst psst psst i Pcheła przed Łodzią śpi 🙂 Naprawdę zezgredziałem i wolę jeździć w dzień. Cel #1 osiągnięty po 1… Ruda Śląska. Janusz przywitał...

200mm

Dzięki pomocy ekipy z Łodzi ( pozddro Jędras Jaras ) na pokładzie wylądowało sprzęgło 200mm jakiejś niemieckiej firmy. Łożyska nie wsadziliśmy bo ponoć niefajne 😉 Oczywiście zmieniliśmy zamach na ten od 1.3 bo od 1.0 nie udało się dorwać. Nie wiedziałem by zmienić...

Cudze chwalicie swego nie znacie…

Taki był rzut by zwiedzić sobie Polskę chociaż troszkę 🙂 Na pierwszy rzut poszedł Krzywy Las… ale to w połowie 🙂 Rusyzliśmy późnym popołudniem w kierunku słońca 🙂 Punkt pierwszy naszej wycieczki, najstarszy dąb w Polsce. Dojechaliśmy do Ustroni Morskich…....