Toruński Piernik Wartburgowy i pierwsza usterka.

Korzystając z dodatniej temperatury postanowiłem wybrać się Burkiem po innego Burka dla Alana 🙂 Ogólnie rewelacja. Śmigaliśmy sobie autostradą, ale w Nowych Marzach postanowiliśmy z niej uciec. Chwile później zachciało nam się pić bo porannej kawie na Orlenie....