Streszczenie nieco ponad tygodnia

Zabrałem Pieczarę na spacer z Trójmiasto, klasycznie 🙂 a może ona mnie 🙂 ? Towarzystwo całkiem zacne, że smutno się zrobiło przez te plastikowe zderzaki, jak wszyscy chromy mają 🙁 Grzechem było nie skorzystać z myjni. Swoją drogą całkiem zajebistej bo dowiedziałem...
Co ma wisieć….

Co ma wisieć….

Po kilku godzinach pieprzenia się z drutami podsufitka wisi. Foto przedstawia stan roboczy:)Pozostało jeszcze raz zalać woskiem rynienki pod dachem, bo druty chcąc nie chcąc troche porysowaly od wewnątrz blache, założyć...