W końcu się udało! Morava!

W końcu się udało! Morava!

Nie wiem ile takich podejść miałem by w końcu się wybrać na zlot do Karbona! W końcu się udało. Na miejscu pasażera debiutuje Michał 🙂 Ruszamy późno/wcześnie by być stosunkowo rano w Raciborzu. Szama przed biedrą, potem wbijamy do Stojanów. Zwiedzanie podwórka i potem...
Goa dupa, boli dupa, mokra dupa

Goa dupa, boli dupa, mokra dupa

19 VII ~551km Jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę. Pakowanie, samochód, przyczepa 🙂 Ale w końcu się udało… ruszyć 🙂 Tym razem koła się nie odkręciły, ale droga długa jest. Żaba ze Skorupą nie chce jechać szybciej niżeli 80km/h… Buta nie zjesz 🙂 Ciśniemy...
Golf&Cars: Klasyk na zielonej trawce.

Golf&Cars: Klasyk na zielonej trawce.

Jako onanizatorzy rano ruszyliśmy do Pasłęka Nelka dała ładnie radę w tę i na zad. Zlot chyba się udał, właściciel zadowolony, ludzie chyba też. A, że Januszów od zajebania na bramie to inna sprawa.   Tutaj początek Tu już koniec imprezy Na więcej zdjęć czasu nie...
Silesia Fest.

Silesia Fest.

Dawno mnie tam nie było. Żabę też zrobiłem i warto ją przetestować. Z Pchełą ruszyliśmy nad ranem na dwa auta. Na spokojnie cisnęliśmy sobie w granicach setki. Koło południa zajechaliśmy na zlot. Kilometr wcześniej niestety jebło coś w Żabie – tarcza hamulcowa....

Powoli do przodu :)

Nelka wciąż jeździ 🙂 Kino samochodowe całkiem spoko 🙂 Skorupa się robi powoli. Kable pociągnięte, za żywicowany dach, próg okienny, wyczyszczone wszystkie szafki i bakisty.   No i udało się Żabę w końcu postawić na koła 🙂...

Anklam!!!

No i udało się 🙂 Dość chaotycznie, ale się udało 🙂 Wraz z Tytusem skoczyliśmy na Niemcy 🙂 Dopisze jak ogarnę więcej zdjęć. Alan uratował trochę dupę. Kamik, a w sumie Matełka kupiła Trabanta

Majowo :)

Jakby Pyrkomania była to by się było 😀 W sumie dość spontaniczne co i jak bo plany były inne, a wiadomo jak wyszło, że nie wyszło 😉 Zapakowaliśmy longi i sruuu A tak to wycieczka do Pytkoszczy 🙂 Wieczór planszówkowy, sen i wypad nad jeziorko na grill. Dzięki za...

I zaraz majówka ;O

Coś te wpisy tylko tytułem czasowym są opisywane. Nie ogarniam jak ten czas ucieka. Ogólnie ciągle coś. I coś się dzieję i coś się robi… Mam nadzieję, że Jawa zaraz pójdzie sobie 😉 Reszta zawieszenia się kompletuje by wstawić i wyjechać 🙂 Przy Skorupie czasem...

jakieś jaja, zaraz 1 kwietnia ;O

Ale ten czas zapipipipi Od początku 🙂 Skorupa Prace nad nią nabierają anemicznego tempa 🙂 Pianka jest, materiał jest, Qek w warsztacie 🙂 Było Sie robi A tak nowe lampki. Szalone 30zł cała lampa, a nie klosz za 25 ojro ;O Nelka… Nelka jeździ, bo musi 🙂 Nic tam...