Dzięki pomocy ekipy z Łodzi ( pozddro Jędras Jaras ) na pokładzie wylądowało sprzęgło 200mm jakiejś niemieckiej firmy. Łożyska nie wsadziliśmy bo ponoć niefajne 😉 Oczywiście zmieniliśmy zamach na ten od 1.3 bo od 1.0 nie udało się dorwać.
Nie wiedziałem by zmienić sprzęgło w Żabie najłatwiej jest wyciągnąć silnik 🙂 Summa summarum popołudnie roboty 🙂
Nie wiem czy wspominałem wcześniej, że w odwiedzinach stał Kombiczku Adama z ŁDZ bo popsuła się skrzynia jak wracał z wakacji.
Chłopaki wyciągneli i wymienieli skrzynie bo w poprzednim setupie zatarł się alternator więc logiczne by wymienić skrzynie.
Z pomocą przyszła Koro 🙁
Niestety skrzynia okazała się gorsza od poprzedniej i waliło strasznie kołem, ale udało się szczęśliwie dojechać do domu