Rozpierduchy ciąg dalszy.
Artioszka dziś robił jako fotoreporter.
Przygotowanie do oględzin podłogi 🙂
Autko poszło na boczek 🙂
Nie jest tak źle 😉
Celu nie ma, jest droga, a daleko nie ma.
Czasem ciężej o pretekst, ale bawić się dalej trzeba… zabawkami jak i wyobraźnią.
asd
noś to źą!