WLU + prezenty.
Plan był by jechać na WLU Burkiem, bo wiadomo jak ostatnio bywało z powrotami z turniejów z małym wyjątkiem – pozddro Czeko!. Warszawa 7ką w 4h. Całkiem nieźle. Fajnie pizgało, pasażerowie podróży to śpiochy 🙂 Wcześniej na fb Zbyszek pchał READ MORE
wyborczy kruzing
jakoś mało było jazdy po zamknięciu sezonu. odwiozłem l. na wybory i do domu. ewa coś tam oczywi nie ogarnęła i tak myślę czytając fb co by porobić. idealny moment bo Lubrykant coś napisał, że by pojeździł. i tak powstał READ MORE
zamknięcie sezonu
nowe miejsce. ex pge. wieeelki parking. trochę pogubieni. inny dzień. sobota. ogólnie spoko. mniej niż na rozpoczęciu, ale mamy nadzieje, że będzie lepiej.
Praga, Praga i po :)
Ogólnie wyjazd bardzo na plus. Niestety droga dłuuuuga jest i ciągnęło się jak dobre toffie. Ruszamy oczywiście z opóźnieniem bo jak by inaczej 😀 To korony, to dodatkowy plus, to Laura 😀 I tak ciśniemy sobie a1 do Łodzi by READ MORE
Urlop czas start :)
Udało się jakoś ogarnąć Żabę 🙂 Szalony piątek. Ogarnięcie wszystkiego, przegląd, nowy akumulator, pakowanie się i wszystko inne 😀 Przeglądu niestety nie dostałem, patent z mocowaniem sie nie spodobał diagnoście 🙁 No ale hamuje, to najważniejsze 🙂 Na sam wieczór READ MORE
Atomowy tour + koniec sezonu
Gruby tur. Niemalże 2700km 🙂 Wraz z Kokiem ruszyliśmy w środę popołudniu do Czarnobyla. Po drodze odwiedzając Tytusa siostrę i Maxów w Bydgoszczy 🙂 W Lublinie spotkaliśmy się z kawałkiem pozostałej ekipy by udać się na Jamesowe ranczo do Kamionki READ MORE