Jako onanizatorzy rano ruszyliśmy do Pasłęka
Nelka dała ładnie radę w tę i na zad.
Zlot chyba się udał, właściciel zadowolony, ludzie chyba też.
A, że Januszów od zajebania na bramie to inna sprawa.
Tutaj początek
Na więcej zdjęć czasu nie było, bo robota… trochę nas przyjarało 😉
A tu takie tak od ludzi 🙂
Jedynie powrót był masakryczny… długi weekend, s7 w budowie…