a tylko fotele chciałem zmienić… czyli ‘studencki’ remont

Żeby nie było naprawdę chciałem wymienić tylko fotele… I blisko by było, że by się skończyło tylko na tej podłodze w środku. Ale jednak ja, to ja i co? Bah! Michaś wpadł nauczać i znalazło się miejsce na otwierany dach. No, ale chociaż oczyszczę podłogę w...

poszło…

Wziąłem urlop. Nudziłem się trochę, to poszła podłoga w Wartburgu o czym pisałem wcześniej. Poszło… Chciałem rala, o którym pisałem wcześniej, ale coś był za ciemny… Przegiąłem… Gorzej… Zostało trochę farby więc pomalowałem drzwi, które miały...

wiosna!

Wartburg. Jak widać niżej foch. Czekam na części od Jędrasa i leci jazda z tematem hamulcowym, potem dojadę do Buźki i montujemy faltdach. Zanim się doczekam części to wziąłem się za lekki ogar Rzaby 😉 – usunięcie powierzchownej rdzy – ciąg dalszy zabawy z...

faltdach cz.1

Jest na miejscu. Czekam na szablon od Alana i czas Buźki. Jakoś tak to będzie: Problemem wciąż hamulce. Zacisk staje, a robione było….

realnie tegorocznie.

tak realnie. bez głowy w chmurach mając na głowie dom, Nelkę i inne pierdulety. faldach. hamulce. koła. tapicerka oraz początek zieloności mile widziany. konserwacja ramy też byłaby idealna.