Męczyło mi bułę parę osób.
Dzięki Wam za to:)
Bo faktycznie jest trochę ludzi i mam nadzieję, że to nie wszyscy.
Obecnie imo nie ma sensu już się tak dzielić jak kiedyś, że Wartburgi fe i te pe, gdy część Trabanciarzy przerzuciło się właśnie na nie czy inne maszyny…
Fajnie byłoby zebrać te DDRowskie maszyny do kupy… a mają wile wspólnego… ciężki charakter… niezależnie czy to Trabant, MZta czy Simson 🙂

I się udało!

2 Simsony S51
1 MZ Trophy 250 z koszem
4 Trabanty 601
2 Trabanty 1.1
1 Komar
1 Opel Corsa Sedan

 

Przyjechało trochę starej gwardii jak i nowej I gościnne przyjazdy 🙂
Fajnie było patrzeć na to wszystko, jak ludzie się miksowali, wymieniali patentami, ogarniali fury…. ( ku pamięci na Hutniczej przy granicy ogarniają uszczelki i simmeringi na wymiar!!!! ) chyba nikt się nie nudził 🙂 – mam nadzieję 😉

Po niemal dwugodzinnej pokopajce oponowej zaczęło trochę pizgać chłodem i to był znak by się ruszyć… Część do domów, część na Klasyczny Kruzing 🙂
Świętojańska na ssaniu – LATO PACHNIE MOXOLEM!, SzpanPlac 2.0 i do granic Gdańska i Sopotu odprowadzić przyjezdnych, a na koniec szalony powrót z Krisem 🙂

Ostatni spot w Trójmieście był w 2017 roku…
I też myśleliśmy, że będzie to reaktywacja…

Może nie co miesiąc jak kiedyś, ale chociaż co 2 😉
Może przed Kopalinem coś jeszcze wymyślimy :)?