z racji tego, że na drzwiach mam milion wżerów korozji wziąłem szlifierkę i przeleciałem drzwi w miejscach widocznej rudej. potem walnąłem reaktywnym, 2 dni później podkład i na koniec, dzień później szpachla. dziś pewnie przelecę papierkiem i jutro polakieruje na...
co to będzie… co to będzie…
blachy wypiaskowane są już przeleciane washprimerem i zapodkładowane. dziś albo jutro pomaluje od środka. dodatkowo przyozdobiłem amorki 🙂
wkurw kolejny i kolejny
jak wcześniej byłą jakaś lipa z tym podkładem.... tak jest znów. w jednym miejscu podkład namiętnie odchodzi.... o chuj chodzi? nie wie nikt. auto oklejone niemal całkowicie. trzeba teraz tylko zawieźć do lakiernika i po problemie 🙂 tylko hajsu coraz mniej...
się dzieje się v. burkowa
W Pieczarze już nie wali pieczarą. A to za sprawą 'fluidolu', który zaczął pływać w progach i drzwiach. Przy okazji zabawy z Bilą mam trochę więcej reaktywnego podkładu to od razu sobie pomaluję podłogę i zrobi się zaprawki na drzwiach tylnym pasie etc... No i...
Się dzieje się 🙂
Z ciekawostek. Ktoś zajebał mi z Koro część blach od Schwalby. Całe szczęście na tablicy chłopak sprzedawał Schwalbę na części. Zakupiłem dodatkowo tylne amortyzatory co by mieć potem łatwą drogę powrotną do oryginału. A tak wygląda przód :] Następnie Lary wypiaskował...
W końcu 🙂
Rama w końcu wróciła z proszku 🙂 Jest RAL 7037 w macie, a bak i filtr powietrza to znana już wcześniej montana Black nappies aka blk 6190. Rama zakonserwowana w środku fluidolem, wymienione łożyska w kierownicy. Dodatkowo 'błotniki' pomalowałem klarem co by była...
Łyso…
Odpakowałem ja.Wilgoci dużo nie było.Mimo opakowania i tak przecieka :(Wytargałem skrzynię biegów.Koro bazą części dla Pieczary :(Łyso bez tego brązowego dachu 🙁
Podsumowanie prac 🙂
Dupsy poszły do ocynku.Rama wciąż niepomalowana. Czekam na znak.Oczyściłem i zapodkładowałem filtr powietrza oraz bak. Z filtra powietrza wyciągnąłem śrubokręt 😀 Wcześniej blacha, która jest pod siedzeniem została podspawana, bo pękła w kilku miejscach.Dodatkowo...
Ahoj!
Za dużo tego wszystkiego 🙂 Czas na DDRUŻYNĘ 🙂 1971r. - Trabant 601 aka Nel Docelowo wersja deluxe 🙂 Po generalnym remoncie, ale chyba nie do końca udanym jak czas pokazuję. Niekończąca się opowieść, ale chyba już powoli koniec 🙂 www | fb 1985r. - Simson Schwalbe...
Krzyżakowo.
W końcu się zmobilizowałem i korzystając z pogody, postanowiłem wymienić przegub wewnętrzny, który już tak walił, że strach się było bać jechać:) Z Korozji wyleciała skrzynia biegów. Trochę się narąbałem wywalając krzyżaka i szklankę z Pieczary, bo wyciągnąłem tylko...