Masakra, że projekt, który mógłby być skończony już lata temu, dalej stoi w powijakach 😉
Mamy kurwa już wrzesień prawie!
A tu dupa nic się nie zmieniło ;(
Nie, no ogólnie coś drgnęło.
Anklam – nowe narożniki 😉
Felgi – dzięki Prorokowi i Arczerowi są w Łodzi i się poszerzają i podkładują może 😉 Wcześniej zostały ładnie wyprostowane.
Wahacze tylne – gotowe do założenia, kompletne już 😉
Przewody hamulcowe na aucie są, ale trzeba jedną końcówkę zarobić.
Przednie zwrotnice są już u Kuchara. Dzięki niemu zostały wbite nowe tulejki, ślusarz zajął się innymi gównami, których ja bym nie ogarnął.
Trochę elementów jest w podkładzie i czeka na lakierowanie na nowo u Artioszki.
Ogólnie pare innych rzeczy też tam się działo, ale nawet o tym nie psiałem i nie robiłem zdjęć :/
Wiem. Opierdalam się niemiłosiernie :/