Dziś przyszła do mnie paczuszka z Łodzi od Dobrzyna, który wcześniej dostał paczuszkę z Niemcowni.
Ogólnie graty, pierdoły w http://trabantwelt.de.
Ogólnie też chujstwo trochę. Rzeczy, które przyszły, a na których mi najbardziej zależało, są inne niż przedstawiane na obrazkach na ich stronie.
Kurwa.
Nity takie jak w Polsce, zwykłe jebane stalówki! Tylko cztery razy droższe!!
Nakrętki na szpilki, ocynkowane (chyba) na srebrno, bez połysku. A na stronie? Pieknie świecące złote! No by to chuj strzelił!
Poza tymi dwoma to chyba nie mam zastrzeżeń.