kiedyś robiłem masę zdjęć.
wszystkiego co przeszło mi przez ręce bądź to co lekko sięi zmieniło.
teraz zdjęć już niemal nie robię.
źle robię.
tyle się zmienia, a ją żadnej dokumentacji.
duroplasty wymalowane antyosmozową farbą. capiło niemiłosiernie.
boczki dostały żywice z jednej strony.
deska wyszpachlowana i przygotowana do podkładu.
tylną klapa jakaś za mała jest 🙂
stelaże i tlumiki zawiezione do piasku i malowania.
ocynk z łodzi przyszedł.
element zamka sfrezowany 🙂
podsufitka uszyta.
także coś się dzieje.